preloader preloader preloader preloader preloader preloader

%

Jak rozumieć sukcesję?

Sukcesja w swojej najpowszechniejszej postaci sprowadza się do przekazania przez właściciela (nazwijmy go nestorem) określonych aktywów albo funkcjonującego przedsiębiorstwa jego następcom. Takie sytuacje określa się odpowiednio jako sukcesja majątku albo sukcesja firmy.

Sukcesja majątku jest co do zasady prostsza, bo sprowadza się do dokonania przez nestora za jego życia lub na wypadek jego śmierci określonych rozporządzeń. Narzędzia jakie są tutaj stosowane to choćby: darowizny, testamenty, zapisy windykacyjne, polisy ubezpieczeniowe.

Sukcesja firmy jest już nieco bardziej skomplikowana i delikatna. Abstrahując od całej złożoności procesu, na który składa się przekazanie następcom przez nestora wiedzy, władzy, wizji i wartości oraz majątku przedsiębiorstwa, ową delikatność pozwolę sobie zobrazować przykładem, pochodzącym z rozmowy z jednym z Klientów:

– Panie Jerzy, co z Pana sukcesją? Wspominał Pan kiedyś, że chciałby Pan stworzyć konstytucję rodzinną i przekazać firmę w całości następcom.

– A Panie mecenasie, co z tego, jak ta konstytucja rodzinna nie ma żadnej mocy.

– Panie Jerzy, to jest kwestia uświadomienia następcom konieczności zachowania na przyszłość wspólnego dobra i przestrzegania ustalonych wartości i reguł postępowania. To nie jest szybki temat, ale może warto to zrobić.

– Panie mecenasie, tu nawet nie chodzi o nakład czasu czy pracy, tylko że trafi się kiedyś ktoś nieodpowiedzialny i wszystko wywróci.

Z powyższego przypadku wynika, że sukcesja firmy, rozumiana jako uczynienie z niej trwałego dobra, wspólnego dla następców, to proces wymagający czasu, w którym podejmowane są działania skierowane do sukcesorów i przyszłych beneficjentów. Działania te mają uświadomić tym osobom przede wszystkim:

  • dlaczego warto zachować przedsiębiorstwo przy życiu i uczynić z niego dobro wspólne, trwające przez pokolenia,
  • jaka jest wizja nestora i wartości towarzyszące działaniu firmy, które zasługują na utrwalenie i przekazanie sukcesorom,
  • jakich własnych zachowań, egoizmów i ambicji należy się wyzbyć, aby stan istnienia przedsiębiorstwa jako dobra wspólnego był trwały,
  • jakie działania należy podjąć i jakie wzorce oraz sposoby postępowania należy pielęgnować, w tym również wśród członków kolejnych pokoleń, aby projekt się powiódł.

Na końcu zostaje wypracowany kompromis i zawiązane porozumienie sukcesyjne, utrwalone, np. w postaci konstytucji rodzinnej. Takie porozumienie jest przez jego strony świadome przestrzeganie, tak jak przestrzega się norm etycznych i przekazywane kolejnym pokoleniom.

Zgoda, takie porozumienie, wobec braku możliwości ujęcia go w ramy obowiązujących regulacji prawnych, może nie mieć oczekiwanej mocy wiążącej, usankcjonowanej przymusem prawnym (państwowym). Ale z drugiej strony należycie przepracowany proces sukcesji i uświadomione zaakceptowanie jego zasad, przekazywanych kolejnym pokoleniom tworzy często nową jakość w rodzinie, być może nawet trwalszą niż zobowiązania prawne. Pozwala również podjąć próbę zachowania przy życiu czegoś z reguły obiektywnie dobrego, dla czego prawie zawsze każda alternatywa jest gorsza.

 

Korzystanie ze strony oznacza akceptację Polityki Cookies.

X